poniedziałek, 31 grudnia 2018

Pisanie

Nigdy nie chciałam robić czegoś na siłę, wbrew sobie. Ale czasami chyba zmusza nas do tego życie. Ale wiem, że ważne jest w całym tym życiu odnaleźć cząstkę siebie.

Wiecie dlaczego tak wielu ludzi w Internecie jest zadowolonych że swojego życia i z tego co robią? Bo robią to, co po prostu kochaja. Robią to, co sprawia im radość - dlatego się uśmiechają.

Lubię swoją pracę, choć są momenty kiedy mam ochotę rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady  :) Ale ostatnio wydaje mi się, że powoli zmierzam w innym kierunku -chodzi mi tu o kierunek zawodowy. Jest tylko kilka aspektów, które krok, po kroku muszę zmienić, a być może zmieni się wszystko? Zobaczymy.

Pewne jest to, że chciałabym zacząć pisac, więcej, od serca. Czasami od tak po prostu dla siebie. Czasami żeby wrzucić jakieś bardziej lub mniej fajne zdjęcie. Zawsze lubiłam pisać, dzielić się opowieściami, emocjami. Ale przyszedł okres w moim życiu, gdzie nie byłam w stanie z czystym sercem przelać czegoś na słowa. Nie wiem dlaczego, ale wewnętrznie się zablokowałam i to było straszne.

Straszne bo nagle nie jesteś w stanie robić czegoś, co lubisz. Nie możesz zrobić z lekkością czegoś, co sprawiało Ci frajdę. Gowniana sprawa  :) Ale mam nadzieję, że to powoli wraca. Choć może to tylko chwilowe?

Plusem jest aplikacja bloggera, wszystko może spisać od razu i zapisać. Potem dopisać i pewnie po czasie opublikować. Zobaczymy   :)

Podsumowanie...

Z każdej strony zaczynają napływać podsumowania roku 2018. Pomyślałam sobie: hej, też przecież mogę to zrobić.

Ale jedyne co się pojawia w mojej głowie to: to był kurewsko ciężko rok. A w oczach pojawiają się łzy. Nie było lekko. Ale przecież trzeba iść dalej. Więc idę.

J. 🖤